Kłamie kto mówi, że wyszedł na jedno i wrócił zaraz po nim.
O apetycie, który rośnie wraz z piciem i związanych z tym konsekwencjach.
lyrics
1.
Szedłem poprzez piach,
winnych oaz brak, suchy jak piach dech
Szedłem poprzez piach,
gdy osiągnę cel, wiem jak spędzę czas, hej
2.
Półki pełne szkła, dzisiaj stawia bar, klimatyczny blask
Półki pełne szkła, pełne szkła, zabierz mnie dziś tam, hej
Bridge 1
Samotność milczy i wzywa pragnienie,
bo w nałogu można być tylko sam
Czy czułeś to od początku wieczora,
trzeba by już iść, lecz może jeszcze zostać
Przez zamglone szkło witasz nowy dzień
Bridge 2
Znowu czegoś jest mi brak,
i w wyobraźni czuję smak,
wpadam w obłęd, nie ma końca,
chce się bawić póki skonam
Moje ciało to Sahara, każdą krople alko wchłania
Trzeba o tym napić się, trzeba o tym napić się
Bridge 3
Samotność milczy i wzywa pragnienie,
bo w nałogu można być tylko sam
Czy czułeś to od początku wieczora,
trzeba by już iść, lecz może jeszcze zostać
Przez zamglone szkło witasz nowy dzień
Brighton, UK band leaven surging hard rock with spaced-out stoner-doom on their second LP, recorded in an old chapel on the English coast. Bandcamp New & Notable Nov 9, 2022
Combining crooned murder ballads with raw, angsty hard rock hooks, Melbourne's The Ugly Kings are a wrecking crew well worth watching. Bandcamp New & Notable Sep 15, 2021